Komentarze: 0
Dzisiaj niedziela, w domu od rana zamieszanie ze wzgłędu na duży tłok. Są u mnie dwa dobermany, rodzice, ja i kot. Mama jak zwykle w takich sytuacjach jest nie zwykle podenerwowana. Chociaż, jak na to spojrzeć z góry, to mama prawie zawsze jest podenerwowana. To nie jest wygodne,ale cż. Trzeba z tym zyć. Dzisiaj babcia zabiera mnie na ,,Mój brat niedźwiedź". To fajnie, bo dawno nie byłam na żadnej bajce w kinie. Mam nadzieję, że będzie fajnie. Pozdrawiam wszystkich!